SERIA JOANNA Z KOLAGENEM MORSKIM

 

Ostatnimi czasy jestem strasznie zapracowana, jednak dzisiaj znalazłam wreszcie chwilę żeby napisać coś nowego na blogu. Liczę na to, że niebawem wszystko się ustatkuje i posty będą się pojawiać częściej ;) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją serii do pielęgnacji włosów, którą otrzymałam do testowania od firmy Joanna. Jest to seria OBJĘTOŚĆ VOLUME z kolagenem morskim, w której skład wchodzą szampon, odżywka i odżywka w sprayu. 

Cały zestaw testuję od kilku tygodni, próbowałam już różnych kombinacji (typu: szampon+odżywka, szampon+spray, itp.), a także każdego produktu z osobna i przede wszystkim całej serii na raz, więc jestem gotowa żeby przedstawić Wam profesjonalnie moją recenzję ;)

Nowa kolekcja do pielęgnacji włosów z kolagenem morskim firmy Joanna ma na celu dodanie objętości włosom słabym i cienkim. Moje włosy nie należą do najgęstszych dlatego cieszyłam się, że mogę wypróbować te produkty i zobaczyć jak się spisują oraz czy prawdą jest to, co obiecuje producent.

SZAMPON

Opakowanie:

Płaska plastikowa butelka, zwężająca się ku dołowi, dobrze leży w dłoni. Odmykane wieczko, standardowo jak w przypadku większości szamponów, nie sprawia problemów z wydobyciem produktu. Design dopasowany kolorystycznie do morskiego klimatu, czyli tytułowego składnika tej serii, również jest bardzo przyjemny.

Cena:

6,99zł za 200ml.

Myślę, że bardzo korzystna dla naszego portfela ;)

Opis producenta:

Szampon, który trzymasz w ręku stworzony został z myślą o pielęgnacji włosów wymagających wzmocnienia i sprężystego uniesienia. Formuła produktu powstała na bazie połączenia innowacyjnych składników nadających włosom  objętość oraz Kolagenu Morskiego, który wzmacnia i nawilża je od wewnątrz. Po zastosowaniu włosy stają się lekkie, puszyste i błyszczące.

Skład: 

Szampon zawiera kolagen morski, który wzmacnia i nawilża włosy od wewnątrz. Niestety poza tym wspaniałym składnikiem posiada też sylikon i SLS, przed którymi się bronię za każdym razem jak wybieram szampon dla siebie. Jednak myślę, że u osób, które nie mają większych problemów z wrażliwą skórą głowy, nie powinien zdziałać nic złego. 

Konsystencja i zapach:

Szampon ma przeźroczysty, delikatnie turkusowy kolor. Posiada dosyć rzadką konsystencję, jednak nie jest nadmiernie wodnisty. Świetnie się pieni i wystarczy go naprawdę niewielka ilość, żeby rozprowadzić na całym skalpie. Zapach też jest bardzo delikatny i przyjemny i od razu przypadł mi do gustu. 

Działanie:

Początkowo nie zauważałam specjalnych zmian w swoich włosach. Jednak po ponad tygodniu stosowania faktycznie zaczęły być miękkie i delikatne oraz zdrowo puszyste. Zazwyczaj muszę stosować odżywkę po każdym myciu, bo bez niej mam problemy z rozczesywaniem włosów. Jednak jak wspomniałam wcześniej, eksperymentowałam z każdym z produktów z osobna i o dziwo po tym szamponie włosy rozczesały się całkiem nieźle (wiadomo, że nie aż tak dobrze jak przy użyciu odżywki, ale byłam miło zaskoczona). Pomimo, że posiada SLS, nie zauważyłam żadnych niepożądanych efektów, także jestem zadowolona.

ODŻYWKA

Opakowanie:

Butelka identyczna jak w przypadku szamponu, tylko wieczko ma kolor biały, a napisy na opakowaniu wpadają w bardziej niebieski odcień.

Cena:

6,99zł za 200g

Opis producenta:

Odżywka, którą trzymasz w ręku stworzona została z myślą o pielęgnacji włosów wymagających wzmocnienia i sprężystego uniesienia. Formuła produktu powstała na bazie połączenia innowacyjnych składników nadających włosom objętość oraz Kolagenu Morskiego, który wzmacnia i nawilża je od wewnątrz. Po zastosowaniu włosy łatwiej się rozczesują, naturalnie błyszczą i nie są obciążone.

Skład: 

Podobnie jak w przypadku szamponu, odżywka zawiera kolagen morski. Zawiera także sylikon, ale SLS już w niej nie ma. Ogólnie patrząc na skład wydaje mi się lepszy od składu szamponu z tej serii. 

Konsystencja i zapach:

Odżywka ma kolor biały i jest dosyć gęsta jak na odżywkę przystało. Dobrze rozprowadza się na całej długości włosów i równie dobrze spłukuje. Zapach podobny do szamponu, bardziej intensywny, bardzo przypadł mi do gustu, ponieważ przypomina zapach kosmetyków z salonów fryzjerskich.

Działanie:

Ogólnie odżywka najmniej przypadła mi do gustu z całej serii, ponieważ poza tym, że włosy lepiej się po niej rozczesują, to nie zauważyłam jakiegoś specjalnego działania. Nie obciąża włosów, nie wysusza i nie skleja. Włosy są gładkie i błyszczące, jednak nie wiem czy to zasługa samej odżywki czy też całej serii. 

ODŻYWKA W SPRAYU

Opakowanie:

Mała przeźroczysta plastikowa butelka, zwężająca się ku górze, bardzo poręczna. klasyczny dozownik jak w przypadku większości kosmetyków w sprayu. Design utrzymany w klimacie całej serii. 

Cena:

8,79zł za 150ml.

Opis producenta:

Odżywka w spray’u, którą trzymasz w ręku stworzona została z myślą o wygodzie zastosowania oraz pielęgnacji włosów wymagających uniesienia. Receptura została wzbogacona o Kolagen Morski, który przenikając w strukturę włosa efektywnie nawilża i wzmacnia go od wewnątrz. Lekka formuła produktu kondycjonuje włosy bez nadmiernego obciążania. Pozostawia je puszyste, błyszczące i pełne życia.

Skład: 

Podobnie jak reszta zawiera kolagen morski, a także sylikon. Zawiera też kilka PEGów i innych emulgatorów i konserwantów, jednak w moim przypadku nie wyrządziły one żadnej szkody.

Konsystencja i zapach:

Przeźroczysty płyn o lekkim turkusowym zabarwieniu. Zapach jak w przypadku poprzedników. Bardzo trwały, niekiedy po całym dniu czuję go jeszcze na swoich włosach. 

Działanie:

Zdecydowanie mój faworyt z całej serii. Przede wszystkim za to, że jest mega wydajna, kiedy szampon jest już na wykończeniu, tej odżywki zostało mi ok. 2/3. Włosy świetnie się po niej rozczesują, szczotka przechodzi jak przez masło. Są gładkie, błyszczące i nawilżone, a do tego lekko uniesione. Polecam ją również jeżeli włosy się Wam elektryzują, bo znam ten problem szczególnie zimą. Ogólnie bardzo przyjemny produkt. 

Podsumowując, po moich wszelkich eksperymentach stwierdzam, że najlepiej sprawdza się seria stosowana w całości, chociaż w przypadku odżywki w sprayu może być ona również stosowana osobno. Ogólnie produkty sprawdziły się dobrze, moje włosy je polubiły, są miękkie i miłe w dotyku. Na pewno jeszcze kiedyś użyję ich ponownie, a w szczególności mojego faworyta w sprayu. Cena na każdą kieszeń, również jest na plus. 

A któraś z Was stosowała już te nowości od Joanny? Jak się u Was sprawdziły?