Witajcie po długiej przerwie! Tęskniłam za blogowaniem! Wiele się działo przez ten miesiąc i szczerze mówiąc minął mi jak parę dni. Po chwilowym braku sprzętu, weselnych przygotowaniach i pracy już do Was wracam ;) Oczywiście z kosmetyczką pełną nowości! Przeglądając dziś aparat znalazłam w nim nieopublikowane zdjęcia, więc zanim podzielę się z Wami wieloma nowinkami to mam też kilka recenzji i zdjęć do nadrobienia. Dziś zapraszam na zdobienie, które marzyło mi się od zimy, ale tematyka kazała mi czekać na upalne noce ;) Łapacz snów od zawsze kojarzy mi się z latem, wiatrem i ciepłymi wieczorami. Czy Wam też? Zapraszam na dalszą porcję zdjęć ;)
