W ten piątek przeglądając skrzynkę pocztową natknęłam się na małą tekturową paczuszkę. Gdy tylko zobaczyłam GB na znaczkach uśmiechnęłam się szeroko. Przyszedł wygrany prezent z konkursu na blogu martistalove. A oto małe cuda, które do mnie przyszły:
Krem pod oczy, serum pod oczy oraz miniaturka płynu micelarnego. Czyli wszystko czego potrzebujemy by zadbać o skórę naszych oczu. Wcześniej nie słyszałam nawet o żadnym z tych kosmetyków, dlatego cieszę się podwójnie, że mogę przetestować coś zupełnie nowego.
Ponieważ zestaw mam od 2 dni to recenzję zostawię sobie na później, gdy lepiej się zapoznam z nowymi kosmetykami. Jednak już teraz jestem pod ogromnym wrażeniem serum pod oczy Soap&Glory. Ma ono pomóc w walce z opuchniętą skórą, rozjaśnić ją i nawilżyć. Posiada 3 obrotowe kulki które dodatkowo masują i chłodzą zmęczoną skórę. Wrażenia po nim są niesamowite! Masaż zimnymi kuleczkami przynosi natychmiastowe ukojenie. Mimo, że przespałam tylko 3 godziny, w niedzielny ranek nie było śladu po zarwanej nocy i opuchliźnie! Zapowiada się na nową miłość!
Oprócz tego otrzymałam krem pod oczy B. Energised oraz płyn micelarny B. Pure. Obecnie mam inny krem pod oczy więc ten poczeka na swoją kolej. Miniaturka płynu jest świetna na krótkie wypady!
Za wszystkie te świetne maleństwa serdecznie dziękuję martistalove ;)
Super ten aplikator z chłodzącymi kóleczkami.
OdpowiedzUsuńAle masz ostatnio farta:))) bardzo lubie produkty pod oczy z kulkami.
OdpowiedzUsuńfajna paczuszka:)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic stąd, gratuluje wygranej :)
OdpowiedzUsuńkrem musi być niezły i przyjemny w uzyciu:)
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa tego serum, świetne opakowanie.
OdpowiedzUsuń