sobota, 7 czerwca 2014

NEONOWY GRADIENT



Witajcie! W dzisiejszym poście chciałabym Wam zaprezentować motyw, który ostatnio bardzo często gości na moich paznokciach, a mianowicie jasny wiosenny gradient. Jest to ciekawa opcja na co dzień, którą można stworzyć we wszystkich wersjach kolorystycznych w jakich tylko zapragniecie. Ja postawiłam na słodki dziewczęcy neonowy róż. Jeśli jesteście ciekawe to zapraszam na krótki tutorial i trochę zdjęć ;). 




Jest to manicure, który nie zajmuje dużo czasu, całość trwa około 30 minut i wbrew pozorom wcale nie jest trudny ;). Nakładamy kilka cienkich warstw, które szybko schną i gotowe! Według mnie prezentuje się bardzo ładnie i można go dopasować do każdej kreacji, zarówno  na co dzień, jak i na większe wyjścia. Rozpoczyna się sezon weselny i myślę, że jest to świetna opcja również na taką okazję, bo można go sobie dobrać do każdego koloru sukienki lub dodatków.




Produkty, których użyłam:

- odżywka Miss Sporty NAIL EXPERT 5in1
- Golden Rose Rich Color nr 66
- Vipera JEST nr 525
- top coat Golden Rose QUICK DRY
- gąbeczka (ja użyłam gąbeczki do podkładu, zakupionej w drogerii Jasmin, o której pisałam >TU<)







Sposób wykonania:

Na początek nakładamy bazę, czyli jakąkolwiek odżywkę, dla wygładzenia płytki. Następnie malujemy całe paznokcie jaśniejszym lakierem, którego użyjemy do naszego zdobienia (w moim przypadku jest to Golden Rose Rich Color nr 66). Kiedy pierwsza warstwa nam wyschnie przechodzimy do tworzenia gradientu. Na gąbeczkę nakładamy cienkie paski lakieru, najpierw lakier bazowy, potem ciemniejszy (u mnie Vipera JEST nr 525). Ciemniejszy odcień może trochę nachodzić na lakier bazowy na gąbeczce, wtedy wyjdą nam łagodniejsze przejścia. Stemplujemy gąbeczką dokładnie po płytce paznokcia (nie przejmujcie się jeśli przy tym upaprzecie sobie lakierem całe skórki i palce wokół, ważne żeby dokładnie nałożyć lakier na płytkę paznokcia). Taki zabieg stemplowania musimy powtórzyć około 3-4 razy, żeby uzyskać wyrazisty kolor i łagodne przejścia. Oczywiście każda warstwa musi wyschnąć przed nałożeniem następnej. Po tych kilku warstwach stemplowania "zmleczamy" wszystko jeszcze jedną warstwą jasnego bazowego lakieru (pamiętajcie, że nie może to być lakier gwarantujący super krycie, musi on być pół transparentny!). Na koniec nakładamy top coat (u mnie Golden Rose QUICK DRY, który nie dość, że bardzo przyspiesza schnięcie, to jeszcze dodatkowo nabłyszcza paznokcie). I gotowe! ;)
Efekt pół transparentnych końców płytki paznokcia był u mnie zamierzony, ponieważ myślę, że przy takim zdobieniu dodaje to uroku i paznokieć wydaje się dłuższy.






I jak Wam się podoba takiego typu zdobienie? Któraś z Was próbowała już tej opcji na swoich paznokciach? A może wolicie jednolity kolor na paznokciach, bez zbędnych gradacji kolorystycznych?

41 komentarzy:

  1. uwielbiam gradienty! :) a w Twojej wersji jest genialny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ostatnio mój ulubiony sposób na pazurki ;)

      Usuń
  2. Mi sie to wydaje mega skomplikowane;) ale slicznie wyglada. Bardzo dziewczensko!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. idealne :) też chcę takie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Normalnie jak z salonu, dopracowane w każdym calu :-) Oj daleko, daleko mi do Ciebie :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Kluczem jest właśnie ta ostatnia warstwa pół transparentnego lakieru ;) Można gąbeczką ciapać dowolnie, a potem zabielić przejścia i stają się łagodne i precyzyjne ;)

      Usuń
  5. Spróbowałabym, ale się boję...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, poćwicz i na pewno zaskoczą Cię efekty ;)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Wyszło właśnie tak jak chciałam ;)

      Usuń
  7. idealne na lato :) bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimą też próbowałam robić gradienty, jednak latem lepiej wyglądają ;)

      Usuń
  8. Świetnie wykonany gradient.
    Efekt jaki uzyskałaś na paznokciach jest powalający :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Trochę czasu, gąbki i mam efekt jaki chciałam ;)

      Usuń
  9. Rewelacja! Wygląda przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda cudownie! Chętnie wypróbuję, ale pewnie nie wyjdzie mi tak świetnie :) I rzeczywiście na wesela fajny pomysł, a ja akurat z wesela wróciłam, cały weekend balowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wyjdzie świetnie! To proste i daje duże pole do zabawy ;)

      Usuń
  11. fantastyczne, również lubię takowe połączenia i gradienty ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Delikatny i dziewczęcy, dla mnie bomba :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hm nie kumam :x
    Czyli najpierw malujemy paznokcie najjaśniejszym odcieniem ? Myślała właśnie, że tym różowym ciemnym a potem na gąbeczkę ten z Golden Rose i tyle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw jasny na cały paznokieć, potem na gąbeczkę i jasny i ciemniejszy a na koniec top lub jakiś jasny dla "zabielenia" przejść ;)

      Usuń
  14. Cieszę się, że się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. super, super i jeszcze raz super. Naprawdę mega mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń