Mikołajkowy poranek cieszy tak samo gdy ma się 4 lata i 24 :D Pamiętacie gdy jako dzieci, z zaspanymi oczkami, po omacku, szukaliście prezentów pod poduszką? Co wtedy budziło wasz zachwyt? Słodycze? Mała zabawka? Nowa książeczka? Drobiazg, który był najwspanialszym prezentem!
Dziś u mnie niewiele się zmieniło. Mikołaj to idealny sposób na sprezentowanie czegoś drobnego, co wywoła uśmiech.
Pod moją poduszką znalazły się nowe lakiery z Lovely. Jest to zimowa limitowana edycja Snow Princess. Dostałam nr 1 i 2, czyli chłodne białe złoto i mroźny biały. Kolory są cudne i nie mogę się doczekać by z nich coś wyczarować. Obydwa dają świetny piaskowy efekt. Mój Mikołaj dobrze słuchał gdy mówiłam czego mi brak w kolekcji lakierów :D
Kolejne prezenty już nie zmieściły się pod poduszkę ;) Śliczny biały lampion będzie ozdobą tej zimy. Jako dziecko dostawałam zestaw obowiązkowy, czyli pomarańczę, czekoladę i jajko niespodziankę :D Dziś było nie inaczej! Z przyczyn niezależnych ode mnie (jestem nieuleczalnym łasuchem), kinder niespodzianka zniknęła zanim zdążyłam włączyć aparat. Malinowo-migdałowa czekolada czeka do deseru razem z pysznie pachnącymi pomarańczami! Może dziś wieczorem zrobię herbatę z pomarańczą i goździkami!
A Wy byłyście grzeczne? Co Was najbardziej cieszy w Mikołajkowym poranku?
Śniegowe lakiery wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńSą świetne!
Usuńciekawe jak na paznokciach sie prezentuja
UsuńRecenzja i śniegowy mani już na dniach ;)
UsuńŚwietny wpis! Pozwoliłem sobie dodać Twój blog do mojego katalogu blogów urodowych - blogi-uroda.blogspot.com. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko :) Oby takich blogów było jak najwięcej.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;) To bardzo miłe z Twojej strony. Naturalnie nie mam nic przeciwko i już wiem gdzie będę wpadać z poranną kawą, by sprawdzić co nowego w blogosferze ;)
UsuńZapraszam każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory tych lakierów!!! Już Ci ich zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńTeż jestem pod ich urokiem ;)
Usuńale szczęściara:D
OdpowiedzUsuńOpłacało się być grzeczną:D
OdpowiedzUsuńlatarenka jest urocza
OdpowiedzUsuńśniegowe lakiery i ten cudowny lampionik! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta edycja świąteczna Lovely - kupię sobie! Lampion śliczny, może zapytasz się Mikołaja gdzie go zdobył? :D i czekolada pyszna <3
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam śniegowy lovely jest cudny ! :)
OdpowiedzUsuńKtóry odcień?
UsuńTen lampion jest bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńMi też się szalenie podoba ♥
UsuńUwielbiam tę czekoladę :) Mama kupiła mi ten złoty lakier, ale będę go miała dopiero w okolicach świąt, kiedy się spotkamy i już się nie mogę doczekać :)
OdpowiedzUsuńLatarenka musi tworzyć wspaniały nastrój :) Twój mikołaj się postarał, ja swojego musiałam wyręczyć.