Przyszedł czas na recenzję lakieru z nowej, zimowej edycji Lovely. Cała edycja nazywa się i Snow Princess, natomiast limitka lakierów Snow Dust. Dziś opiszę Wam nr 1 z tej kolekcji. Lakiery są dostępne w szafach Lovely w Rossmannie.
Wszystkie lakiery mają pojemność 8ml i są zamknięte w poręcznych, owalnych słoiczkach. Pędzelek jest dość szeroki, na moich wąskich płytkach, szczególnie na małym palcu, obejmował całą powierzchnię paznokcia. Uważam to za plus, bardzo szybko i sprawnie możemy dzięki temu nałożyć lakier.
Konsystencja lakieru jest bardzo dobra, nie rozlewa się i nie smuży. Pędzelek rozprowadza równomiernie wszystkie brokaciki. Niżej możecie zobaczyć jak wyglądają paznokcie po nałożeniu 1 warstwy. Sama byłam ciekawa, dlatego też na każdym palcu testowałam go nakładając różne grubości. Na wskazującym i małym jest więcej lakieru, natomiast na środkowym i serdecznym malowałam minimalną ilością. Jak widać nawet cieniutka warstwa całkiem przyzwoicie pokrywa paznokcie.
Kolor lakieru to rozbielone stare złoto ze srebrnymi i opalizującymi drobinkami. Jest on bardzo delikatny i nie razi w oczy nawet w dzień. Jednak 1 warstwa to dla mnie za mało, tak prezentują się paznokcie po nałożeniu drugiej:
Druga warstwa idealnie wypełnia niedoskonałości pierwszej. Cała płytka jest równo i gęsto pokryta piaskiem. Kolor się pogłębia i nabiera swojej trójwymiarowości przez migoczące drobinki.
Lakier dość szybko zasycha, po nałożeniu 1 warstwy już po 5 minutach wydaje się sucha, ja odczekałam 10 minut i pokryłam ją drugą. Cały mani zajmie Wam ok. 30 minut maksymalnie! Piasek na paznokciach jest drobny i dzięki temu nie są bardzo chropowate w dotyku. Wszystkie pigmenciki i brokaty zawarte w lakierze mienią się pod każdym kątem padania światła.
Lakier kosztuje ok. 8,50 zł i jest moim numerem 1 na grudzień. Jeśli ktoś nie lubi przesadnie piasków czy brokatu, może użyć jedną warstwę na innym kolorze lub pozostać przy jednym paznokciu w tym odcieniu. Wierzcie mi, będziecie oczarowane tym lakierem. Przy całym swoim bogactwie koloru z brokatem jest delikatny i nadaje się na dzień.
Podsumowując nie mam nic do zarzucenia tym lakierom! Cena jest ok, konsystencja i kolor świetne! Trwałość lakieru u mnie to 4 dni, jednak tylko delikatnie na końcówkach się przetarł. Na usprawiedliwienie powiem, że dużo zmywałam i wyrabiałam ciasto. Lakier zmywa się opornie, chyba jak każdy piasek...dlatego polecam nałożenie bazy pod niego, dzięki czemu przy zmywaniu nie porysujecie sobie drobinkami płytki paznokcia.
Przede mną jeszcze recenzja nr 2 czyli mroźno śniegowej wersji ;) Już nie mogę się doczekać! Co myślicie o tych lakierach? Macie je? Jeśli nie to polecam zaopatrzyć się w któryś bo na pewno wykorzystacie go w zimowych stylizacjach albo sylwestrowych i karnawałowych szaleństwach ;) Ciekawa jestem czy ktoś ma nr 3, na razie mam 2, a do tego inne srebrne brokaty, dlatego nie czuję potrzeby zakupu, jednak jestem ciekawa jak wygląda na paznokciach. Jeśli ktoś go przetestował to chętnie wpadnę pooglądać ;)
lubie takie lakiery :)
OdpowiedzUsuńja też ;)
UsuńSkusiłam się na biały :)
OdpowiedzUsuńJest śliczny ♥
UsuńKupię go!
OdpowiedzUsuńsuper efekt;)
OdpowiedzUsuńefekt piękny, masz cudne pazurki!!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, bardzo
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńczarnamyszka1994.blogspot.com/
kurczę, teraz żałuję, że go nie kupiłam :/
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze jest ;) W moim Rossku cała edycja była ostatnio mocno przebrana i np. nie było nr 2 wcale.
UsuńO maj gasz. Jakie cudowności wyczrowałaś. Slicznie!!
OdpowiedzUsuńNo przestań, akurat wiele się nie namalowalam ;) Cała magia to ten lakier ;)
UsuńJa mam właśnie ten śnieżnobiały kolor i muszę przyznać, że jest światy, jedynie ta faktura piasku bardzo mnie drażni. Do tego masz śliczny kształt paznokci...
OdpowiedzUsuńZapraszam wszystkich na moje pierwsze ROZDANIE
http://arkanaurody.blogspot.com/2013/12/moje-pierwsze-rozdanie.html
Muszę go mieć bo będę chora.. ;p
OdpowiedzUsuń